Usłyszmy głos naszych dzieci.
W obecnej trudnej pandemicznej rzeczywistości nasze dzieci odczuwają cały wachlarz przeróżnych emocji: początkowo od euforii, że nie trzeba chodzić do szkoły, następnie po złość, lęk, nudę, zagubienie, sfrustrowanie, poczucie beznadziei i pewnie wiele jeszcze można byłoby dodać. Dzieci rzadko są wystarczająco świadome i kompetentne językowo, by rozpoznać w sobie i nazwać te uczucia, dlatego szczególnie teraz potrzebują naszego wsparcia. Pamiętaj, Drogi Rodzicu, że wyrażanie przez dziecko złości nie jest tożsame z tym, że czuje ono złość: często jest to najłatwiejsze do wyrażenia uczucie, więc w ten sposób dziecko komunikuje nam: coś złego się ze mną dzieje! Pomóż mi!
Usłyszmy głos naszych dzieci i nie zbagatelizujmy ich wołania.