Marzec
W marcu, na zajęciach eksperymentalnych, wzbudzaliśmy ładunki elektryczne za pomocą pałeczki ebonitowej i szklanej. Te naelektryzowane materiały, przyciągały skrawki papieru i opiłki magnezu, wprowadzały w ruch aluminiowe puszki i nadmuchane balony. Wykonaliśmy też tzw. zegar jodowy. Wykorzystaliśmy w tym celu wodę utlenioną, ocet, witaminę C, jodynę i mąkę ziemniaczaną. W 100 ml zimnej wody rozpuściliśmy kilka kropel jodyny. Roztwór uzyskał kolor herbaty. Dodaliśmy do niego łyżkę octu i rozpuszczoną w wodzie witaminę C. Zaobserwowaliśmy zanik koloru. Witamina C wygrała „walkę” z jodyną. Następnie dodaliśmy zawiesinę mąki ziemniaczanej i wodę utlenioną. Kilka minut czekaliśmy na efekt – bezbarwny roztwór stał się ciemnofioletowy. ” Uśpiona” jodyna odzyskała swoją aktywność / wit. C ją straciła / i udowodniła obecność skrobi w roztworze. Nasz zegar nie miał tarczy i wskazówek, ale odmierzył czas reakcji. W laboratorium biologicznym Centrum Nauki Kopernik wirtualnie mikroskopowaliśmy oraz eksperymentowaliśmy z jajkami. Obserwowaliśmy zmianę barwy ich wapiennych skorupek oraz rozpuszczanie ich w kwasie octowym, co sprawiało, że jajka stawały się gumowymi piłeczkami. Widzieliśmy też lewitujące jajka oraz takie, przeciskane, bez uszkodzenia, przez wąską szyjkę butelki. Dowiedzieliśmy się też, że jajka nie można rozgnieść w zaciśniętej dłoni, nawet, gdybyśmy użyli dużej siły. A wiecie dlaczego? Polecamy wizytę, na razie tylko wirtualnie, w CNK w Warszawie.